Etykiety

wtorek, 9 maja 2023

Ewa Borowska "Idziemy do pierwszej klasy" il. Natalia Jabłońska


Wasze dziecko kończy właśnie przedszkole, zapisaliście je do szkoły i teraz czekacie na to, co przyniesie wrzesień, jak zaakceptuje ono zmiany? Wasza pociecha zacznie nowy etap w swoim życiu? Będzie musiała być bardziej samodzielna? Zmieni się znane jej otoczenie? To najlepszy czas na lektury i opowieści o szkole oraz odwiedziny przyszłego miejsca nauki. Warto dowiedzieć się od dyrekcji, czy można korzystać z boiska szkolnego po południu i odwiedzać je, co jakiś czas, pokazywać jak będzie wyglądało miejsce nauki, zabrać na spacer po szkole w dni otwarte oraz sięgnąć po książki, z których będzie mogło dowiedzieć się jakie zmiany je czekają. Na oswajanie i przygotowanie macie jeszcze kilka miesięcy, a jako pomoc zdecydowanie polecam książkę Ewy Borowskiej „Idziemy do pierwszej klasy” z pięknymi ilustracjami Natalii Jabłońskiej.
Powiem szczerze, że bardzo brakowało mi takiej pozycji, kiedy przygotowywaliśmy córkę do edukacji szkolnej. Sięgałam wówczas po książki, które przygotowywały ją do przedszkola, opowiadałam o podróży autobusem, szatni, ale to nie to samo. Pierwszoklasistów uważa się za wystarczająco dużych, dojrzałych i gotowych na wejście w nowe środowisko, a przecież to nieprawda. Dzieci, które mają pójść do szkoły bardzo przeżywają czekające na nich zmiany. Jest dużo wiadomości do przyswojenia. Budynki szkół podstawowych są większe od przedszkolnych. Do tego nie ma już takiej ilości zabawy i jest dużo więcej osób, z którymi uczniowie mają kontakt. Ewa Borowska swoją publikacją świetnie wypełnia lukę i pomaga dzieciom w adaptacji szkolnej. Autorka jest świadoma tego, co dzieciom może sprawiać trudność, a wszystko dzięki umiejętności obserwacji i pracy z dziećmi. Jako nauczycielka wczesnoszkolna i logopedka wie, z czym młodzi uczniowie mają problem. Wiele rad znajdziecie na jej blogu „Nauczycielka z pasją”.
„Idziemy do pierwszej klasy” otwiera powitanie głównych bohaterów będących bliźniakami: Iga i Filip. Dowiemy się o ich zainteresowaniach i upodobaniach, a następnie zabierają młodych czytelników na spacer po szkole. Zobaczymy jak wygląda pierwszy dzień w szkole, w jaki sposób uczniowie poznają swojego nauczyciela lub nauczycielkę. Następnie przyjrzymy się przekrojowi budynku, zobaczymy różnorodne pomieszczenia i będziemy mieli okazję dowiedzieć się kogo tam spotkamy, jaką rolę pełni w szkole. Na kolejnych stronach krok po kroku poznamy zasady panujące w szkole. Bliźniaki zabiorą nas na spacer po szatni, sali lekcyjnej, bibliotece, gabinecie pielęgniarki, świetlicy, stołówce, sali gimnastycznej i łazience. Przy okazji pojawiają się cenne informacje o tym, jakie zakupy trzeba zrobić przed pójściem do szkoły, skąd rodzice wiedzą, co potrzebne jest dzieciom, gdzie znajdą takie informacje.
Bliźniaki opowiadają również o klasach integracyjnych, wsparciu dla uczniów potrzebujących pomocy, tolerancji, empatii. Dzieci będą przygotowane na to, że niektórzy uczniowie mogą w inny sposób funkcjonować lub poruszać się oraz tego, że w klasie będzie dodatkowy nauczyciel pomagający dzieciom z niepełnosprawnościami. Zrozumieją dlaczego takie wsparcie jest im potrzebne.
Nie zabraknie też tematu obcokrajowców. Bohaterzy pokażą, czego mogą nauczyć się od uczniów z innych krajów i jak początkowo będzie wyglądała komunikacja z nimi. Do tego pojawi się temat uczenia ich w szkole języka polskiego oraz wsparcia, jakie mogą dać swoim kolegom i koleżankom z różnych części świata.
Bardzo podoba mi się, że Ewa Borowska wykracza poza stereotypy. Dzieckiem z innego kraju jest Hiszpan, Iga lubi grać w piłkę, kanapki przygotowuje tata, a dzieci mają nauczyciela. Plusem jest też to, że po szkole oprowadza dzieci dziewczynka i chłopiec. Rodzeństwo wspólnie wyjaśnia wiele spraw. Publikacja będzie świetnym wsparciem dla dzieci i ich rodziców, którzy chcą, aby ich pociechy nie traciły dziecięcej ciekawości świata i zaangażowania oraz w czasie robienia nowych rzeczy czuły się pewnie.
Na końcu książki znajdziemy wskazówki dla dorosłych, w jaki sposób wspierać dzieci w czasie podejmowania przez nie nowych wyzwań. Całość napisana bardzo przystępnym językiem dostosowanym do odbiorców. Tekstu nie mamy dużo, dzięki czemu przedszkolaki chętnie słuchają o tym, co je będzie czekało w szkole. „Idziemy do pierwszej klasy” to lektura, która pomaga w budowaniu poczucia bezpieczeństwa, budowaniu pewności siebie i oswajaniu z nowymi sytuacjami.
Całość dopełniają proste i bardzo dobrze dopełniające tekst ilustracje. Odwiedzając kolejne miejsca z pisarką możemy zobaczyć je również na rysunkach Natalii Jabłońskiej. Mamy tu zarówno uchwycone sceny z apelu. Wyglądają one jak narysowane zdjęcie zrobione przez rodzica. Przekrój szkoły jest uproszczony i przypomina dziecięcy rysunek poszczególnych pomieszczeń. Dopełniają go opisy tego, kogo znajdziemy. Kiedy pojawia się temat przerwy zobaczymy rozluźnioną atmosferę w szkole. Temat szatni pozwala na pokazanie życzliwych relacji dzieci, które przebierając się, zostawiając kurtki, parasole i zmieniając obuwie bawią się i rozśmieszają. Każde pomieszczenie wygląda zachęcająco, ciepło. Bohaterzy ilustracji są uśmiechnięci, dzięki czemu odbieramy ich jako szczęśliwych. Taki przekaz pozwala pokazać dziecku, że nowe miejsce będzie dla niego przyjazne.
Zdecydowanie polecam książkę wszystkim przedszkolakom, którzy mają od września zacząć szkolną przygodę.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz