Dziś młodszy ode mnie mężczyzna powiedział do mnie, że powinnam mu okazać szacunek, bo jestem młodsza (że też nie wpadłam na pomysł, żeby mu najpierw powiedzieć, że powinien mi okazywać szacunek, bo jestem lepiej wykształcona?). Wiem, że młodszy, bo to młodszy brat kobiety, o której wiem, że jest 2 lata młodsza ode mnie (to, że wygląda na 50 nie czyni z niej starszą).
Etykiety
- #Oli prace
- #Opowiem Wam Bajkę
- 1% DLA OLI
- ADHD
- Aforyzmy
- Almodóvar
- Anegdoty
- Antropologia
- Architektura
- Astronomia
- Audiobook
- Autobiografia
- Autyzm
- Baśnie
- Biblia
- Biografia
- Biologia
- Biznes
- Blogi
- Chemia
- codzienność
- Cytaty
- Czasopisma
- Człowiek
- Ćwiczenia
- Dieta
- Dla dorosłych
- Dla nauczycieli
- Dojrzewanie
- Dom
- Dramat
- Duchowość
- Dysleksja
- Działalność naukowa
- Dziecko
- Ekologia
- Ekonomia
- Emocje
- Epilepsja/Padaczka
- Estetyka
- Etyka
- Feminizm
- Filmy
- Filologia
- Filozofia
- Fizyka
- Fragmenty
- Gender
- Geografia
- Gościnnie
- Góra Śląska
- Granty/Stypendia/Pomoc finansowa
- Gry
- Historia
- Hiszpania
- Informatyka
- Internet
- Języki obce
- Językoznawstwo
- Kabaret
- Karty
- Kobiety
- Kolorowanki
- Komiksy
- Konkurs
- Książki
- Książki z reprodukcjami Oli prac
- Kulinarne eksperymenty
- Kultura
- Labirynty
- Legendy
- Literaturoznawstwo
- Logika
- Logopeda
- Magia
- Malarstwo
- Małżeństwo
- Marketing
- Matematyka
- Media
- Media o Oli
- Mem na każdy dzień
- Mężczyźni
- Miasto
- Minecraft
- Mitologia
- mło
- Młodzież
- Moda
- Moim okiem
- Moje wiersze
- Muzyka
- Nauka
- Neurologia
- Niepełnosprawność
- Nieruchomości
- Ogłoszenia
- Ogród
- Ola
- Oli prace na okładkach
- Opinie o moich książkach
- Opowiadania
- Ozdoby
- Paczka
- Patronat medialny
- Pedagogika
- Piaskownica
- Podróże
- Poezja
- Polityka
- Poradniki
- Prawo
- Problemy społeczne
- Przed premierą
- Przedszkole
- Przewodnik
- Przyroda
- Psychologia
- Puzzle
- Rebusy
- Religia
- Rodzina
- Seksualność
- Serial
- SI
- Socjologia
- Spis
- Sport
- Spotkanie autorskie
- Streszczenia
- Styl życia
- Sukces
- Szkoła
- Sztuka
- Świat okiem Tutusia
- Teatr
- Technologie
- Terapia
- Uroda
- Uzależnienie
- Wiersze
- Wycinanki
- Wydarzenia
- Wynalazki
- Wywiady
- Zabawa
- Zabawki
- Zapowiedzi
- Zarządzanie
- Zdrowie
- Zwierzęta
środa, 4 grudnia 2024
Opowiem Wam bajkę o starzeniu się
Dziś młodszy ode mnie mężczyzna powiedział do mnie, że powinnam mu okazać szacunek, bo jestem młodsza (że też nie wpadłam na pomysł, żeby mu najpierw powiedzieć, że powinien mi okazywać szacunek, bo jestem lepiej wykształcona?). Wiem, że młodszy, bo to młodszy brat kobiety, o której wiem, że jest 2 lata młodsza ode mnie (to, że wygląda na 50 nie czyni z niej starszą).
poniedziałek, 2 grudnia 2024
Waldemar Jocher "dzieńdzień"
Upływ czasu był częstym motywem tekstów kultury. Rozmyślania nad teraźniejszością, dostrzeganie jej nieuchwytności, nawarstwiania się wrażeń prowadzą do wniosków, że ciągle żyjemy w przeszłości. Wydaje się, że po ten temat sięgnął również Waldemar Jocher w tomie poezji "dzieńdzień".
"złącze
te słowa leżące pod językami
modlitwy tych co bez ciała
czyste jest tylko zlizane
kwanty ktoś poprowadzi
rozgłośmy te rozpadliny
pokątnie
od konta po kontakt" (s. 9).
Tytuły w utworach stanowią integralną część tekstu, zmieniają sens pierwotnego znaczenia użytych słów. Widać tu dużą wprawę w zabawie wyrazami, wykorzystywanie ich wieloznaczności. Bardzo często pojawia się zabawa podobnym wyglądem i budową z tych samych znaków. Same zdanie przenikają się, przeplatają tworząc wymowne obrazy wyłaniające się ze zgrabnych zdań. Sama tematyka poszczególnych utworów jest zróżnicowana: od historii, przez elementy codzienności po osobiste wrażenia. Poeta zabiera nas do miasta, po którym razem z nim odbywamy spacer. Przyglądamy się niepasującym do siebie elementom wpisanym w rytm oparty na specyficznym rytmie przywodzącym na myśl nierówny krok, bo nie ma tu tradycyjnego rytmu. Rozmiary wersów, ich kształt i ułożenie są bardzo różne, wyrazy rozczłonkowane oraz zestawione z tymi poprzedzającymi i następującymi. Zabiegi te wykorzystuje do budowania nowych sensów, ale też do minimalizowania tekstu:
"bumcyk jako podgląd działań
nie wiedzieli komu
przypisać ster, długo
zamarzało nibyoko
ło! stan statku. armada
caa w gównie, co kwit_
nie_stety poniżej kwiatka.
może chodźmy na brzeg: kucyk bez bum
dno człowieka a w nim
war_saw" (s. 14)
Różna długość wersów sprawia, że linia intonacyjna nie przypomina monotonnego rytmu, tylko nadaje złudzenie wejścia do świata emocji podmiotu lirycznego, próbującego uchwycić obrazy i wrażenia odbierane z otaczającego go świata. Długość i kształt wersu zależy tutaj od nadawanego sensu sensu, skondensowanej zawartości wiersza, w którym metafora rozbudowana jest do zdań. Taki zabieg przypomina poezję tworzoną przez Juliana Przybosia, którego przywołuje w ostatnim utworze. Tak jak u mistrza awangardy mamy tu światy tworzone ze zaskakująco zbudowanych zdań, których ważnym elementem jest napiętrzanie/ nakładanie na siebie znaczeń, oddawanie obrazów za pomocą wyrazistych, ale prostych nakreśleń odwołujących się do zmysłów. Tradycyjna opisowość tak jak w poezji Przybosia została zastąpiona obrazowaniem metaforycznym, co umożliwia stworzenie ogromnej wieloznaczność treści przy minimalnej ilości słów.
"mas/kix
"gdzieś zostawiłem kubek, tuż po tym, jak wstałem"/ nie
próbuj mnie sprawdzić, bo tego nie ma
mnie
będzie, cokolwiek pomyślisz.
chleba/ chcesz?
wolałeś pałką bić literę winną
popatrz: napełnia się woda
a nie ma naczynia" (s. 13).
Brak, przemijalność i upływ czasu, ale też przenoszenie ciężaru z naczynia na wodę. To ona się to napełnia, a nie naczynie. Ono może przestać istnieć, a woda jak czas nadal będzie się wypełniać.
Zapraszam na stronę wydawcy
Mila Berg "Mała Jednorożka z Lasu Życzeń. W poszukiwaniu magii Świąt" il. Marina Krämer
Jacek Piekara "Ja, Inkwizytor. Tom 18: Miasto Słowa Bożego"
Jakub Szymański "Źródło"
Odkładałam tę cegłę i odkładałam, bo ciągle miałam nie dość dużo czasu, żeby usiąść dłużej nad lekturą. I to był błąd, bo to fantastyczna opowieść o bolączkach naszego świata, w wszystko pod płaszczykiem lub w masce fantastyki. Jest w niej wszystko to, co dla mnie bardzo ważne. Autor świetnie pokazuje jak przejmowanie się opiniami innych wpływa na nasze wybory. Zamiast osobistego dążenia do rozwijania swoich umiejętności pojawia się ciągłe porównywanie z innymi i wahanie. I tak jest w przypadku dwóch głównych bohaterów "Źródła" Jakuba Szymańskiego. U każdego wygląda to nieco inaczej, bo każdy z nich jest inny.
Zapraszam na stronę wydawcy
Rób swoje, a będziesz szczęśliwa
W piątek mieliśmy komisję. Taka tam formalność przy dziecku z głębokim autyzmem i epilepsją. Ale zostałam zaskoczona czymś innym. Osoba, która kilka lat temu hejtowała mnie, że robię z dziecka niepełnosprawne, bo wystarczy więcej z tym dzieckiem posiedzieć i popracować sama była z malutkim dzieckiem, żeby zdobyć orzeczenie. I zastanawia mnie jak ona się teraz czuje. Czy też trafiają do niej słowa: "Wystarczy", czy też mierzy się z ocenami "leniwa matka", "głupia roszczeniowa matka", "gruba locha", które tak chętnie lajkowała i pisała. Nigdy nie możemy być pewni, kiedy będziemy w podobnej sytuacji do ocenianych, więc po prostu najlepiej nie oceniać i zająć się własnym życiem. A jak już trafiamy na swojej drodze na ludzi, którzy mają tak nudną codzienność, że muszą ciągle zajmować się cudzą to najlepiej jest ją ignorować. Pamiętać, żeby wiedzieć, na kogo uważać, ale nie brać tego do siebie, bo te słowa to wyraz ich frustracji, tego, że coś w ich życiu poszło nie tak jak chcieli i nie potrafią przeanalizować tego, poszukać innych dróg tylko szukają swojej siły w nękaniu innych. Dla mnie zawsze ważniejsze były opinie osób, które sama ceniłam. Oczywiście pod warunkiem, że były one merytoryczne, czyli bez osobistych ataków i ocen. Takie dają ludzie mentalnie mali i słabi, dowartościowujący się nękaniem innych. I z tego powodu nie przejmowałam się, co inni sobie myślą na temat tego, że wożę córkę w wózku. Jeździła nim do 11 roku życia, jak potrzebowała. Zawsze na spacerach towarzyszył nam wózek. Nie spaceruje się łatwiej z dzieckiem, psem i wózkiem. Za to łatwiej pomaga się dziecku, kiedy słabnie i potrzebuje posiedzieć. Ławek w mieście jest zdecydowanie za mało. Do tego większość roku są zimne. Wózek był fantastycznym rozwiązaniem, bo mogła długość jednej ulicy iść, jedną ulicę siedzieć. W ten sposób ja robiłam po 30 km dziennie, a córka była bardzo dobrze dotleniona, szczęśliwa, poznawała wszelkie zakamarki miasta i lasu. Nie byłam uziemiona w domu. Nie dałam się Oli niepełnosprawności zamknąć. Nie izolowałam. I to drażniło i drażni, bo jak tak można "obnosić się z niepełnosprawnością", czyli zwyczajnie uczestniczyć w codziennych rzeczach takich jak zakupy, spacery, wizyty na placu zabaw. Coś, co dla dzieci zdrowych jest normalne u nas było oceniane jako obnoszenie się. I cieszę się, że nie przejmowałam się tymi ocenami, bo dzięki temu moje dziecko jest sprawne ruchowo. A mogło nie być. Rozmawiam z wieloma rodzicami dzieci z głębokim autyzmem i często pada wówczas "Zazdrościłam ci tej odwagi wożenia dziecka w wózku" i dzielenie się historią walki o ponownie nabywaną umiejętność chodzenia, bo dzieci siedzące w domach miały zaniki mięśni, co kończyło się koniecznością kupowania pionizatorów i innych wspomagaczy, kolejnymi wyczerpującymi terapiami. Pamiętajcie, że to Wy jesteście rodzicami i to Wy najlepiej wiecie, co dla dziecka jest najlepsze. Nikt nie poniesie konsekwencji Waszych błędów, które popełnicie, żeby inni myśleli o Was lepiej. Nikt Wam nie da pieniędzy tylko dlatego, że Was lepiej oceni. Ci, którzy oceniają negatywnie zawsze znajdą sobie pretekst do wygłoszenia negatywnej opinii. Przy okazji objaśnią, że to Wasza wina. Pamiętajcie, kto to robi, ale nie bierzcie sobie tych słów do serca. Po co Wam ta pamięć? Żeby wiedzieć, kogo warto unikać, aby żyć lepiej, szczęśliwiej.