Etykiety

poniedziałek, 6 stycznia 2025

Gra: Justyna Kesler "Plus i minus. Nauka liczenia" il. Agnieszka Dymek

 Umiejętność liczenia – obok umiejętności czytania – jest jedną z ważniejszych i oczywistych cech kształtowanych w naszej kulturze. Są tak powszechne, że kiedy czytamy o kulturach nieznających cyfr, nieposiadających żadnego wyobrażenia matematycznego zadajemy sobie pytanie: jak to możliwe? Mimo tej powszechności ciągle jest to zdolność źle lub słabo rozwijana, a to sprawia, że dzieci nie tylko nie lubią matematyki i nie potrafią liczyć, praktycznie wykorzystać wyniesionej z niej wiedzy, ale też istnieje dziwne przeświadczenie, że humanistom matematyka jest niepotrzebna. Nic bardziej mylnego. Potrzebują oni tak samo umiejętności liczenia, jak i czytania, ale o tym często przekonują się dopiero na studiach, co sprawia, że przeżywają wielkie rozczarowanie kierunkiem, na którym przecież mieli w końcu uwolnić się od znienawidzonej matematyki. Warto dzieciom oszczędzić tego typu przeżyć i pokazać, że liczenie to taka magia jak w przypadku baśni czy niezwykłych opowieści przygodowych, że liczenie jest tak samo przyjemne jak czytanie, ale trzeba mu poświęcić tak samo dużo czasu i wejść w świat zagadek oraz fantazjowania. Tak, fantazjowania. Bez niego nie powstałoby wiele pomysłów w matematyce. Bez wyobraźni nie byłoby zadań z jedną, dwoma, trzema niewiadomymi. Brzmi groźnie no nie? Ale to tylko pozory. Oczywiście pod warunkiem, że opanujemy podstawy i zadania matematyczne potraktujemy jak zagadki kryminalne. Aby mogło nam się to udać musimy sięgnąć po odpowiednie pomoce dydaktyczne. Tych w Wydawnictwie Nasza Księgarnia jest naprawdę bardzo wiele: od „Liczy pieski” Ewy Kozyry Pawlak, „Porachunków Robota Mata” Moniki Hałuchy, „Naukę liczenia” Agnieszki Łubkowskie po „Matematyczną pizzę” Anny Ludwickiej oraz grę „Plus minus. Nauka liczenia” Marcina Dudka, a także "Plus i minus. Nauka liczenia" Justyny Kesler. Dwa ostatnie tytuły skojarzyły mi się ze starą planszówką do grania w parach o tym samym tytule. Tam przemieszczaliśmy się po planszy losując kolejne cyfry i wykonując podstawowe działania.
Gry wydane przez Naszą Księgarnię są nieco inne. Więcej tu zabawy, operowania kartami. Z grami mogą przećwiczyć proste zadania matematyczne czyli dodawanie i odejmowania małych liczb. W zależności od wariantu gry pociecha będzie mogła ćwiczyć koncentrację i spostrzegawczość, szybkość wykonywania działań, karty, których wyniki dają określone rezultaty (parzyste, nieparzyste, mniejsze, większe, pary, karty o określonych wynikach). Takie wszechstronne podejście pozwoli w bardzo przyjemny sposób przyswoić sobie materiał nauczania początkowego oraz wprowadzić w świat działań bardziej rozbudowanych.
"Plus i minus. Nauka liczenia" należy do nowej serii opartej na zasadzie "Zagraj-Zrozum-Zapamiętaj". Każda gra należąca do serii pozwala dzieciom opanować wiedzę, która muszą posiadać po skończeniu trzeciej klasy szkoły podstawowej. Gry matematyczne skierowane są dla uczniów klas 0-3, językowe dla klas 4-8 szkoły podstawowej. Mamy tu liczenie na konkretach, podstawowe działania, oswajanie słownictwa matematycznego, ćwiczenie umiejętności porównywania liczb. Gracze pracują z cyframi os 1 do 20. Karty zawierają cyfry oraz działania matematyczne, które należy z nimi wykonać oraz jak ono się nazywa. Początkowo należy pracować z mniejszym zakresem cyfr, a później go zwiększać. Mamy tu sporo działań. Obok dodawania i odejmowania mamy porównywanie cyfr (mniejsze, większe, parzyste, nieparzyste). Stopień trudności zwiększany przez zwiększenie zakresu cyfr oraz wykorzystanie większej ilości cyfr i działań. Wielkim plusem jest tu też świetna instrukcja, w której poza zasadami gry znajdziemy informacje o tym, w jaki sposób porządkować wiedzę, robić ważne samodzielne notatki.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz