Etykiety

poniedziałek, 13 stycznia 2025

Natalia Kujawa "Królowa Serca i Cienia"


Każda zmiana wymaga nowego spojrzenia, obalania wcześniejszych opowieści tworzących kulturę, która jest płynna i aby społeczeństwo się rozwijało musi być otwarta, gotowa na powiew świeżości. Nowe interpretacje dawnych bohaterów pozwalają na wprowadzenie innych tematów, pozwalają na odczytanie dzieł na nowo i nadanie im nowych znaczeń. Dekonstrukcyjne podejście do tekstów pomaga nam nieco inaczej spojrzeć na naszą codzienność. Klasyka jest wdzięcznym materiałem do takich zabiegów. Szczególnie dobrze spełniają się tu mity, legendy i teksty religijne, które w odświeżonej interpretacji może pchnąć ludzi do wielkich zmian społecznych. Z tego powodu uwielbiam sięgać po dzieła, których autorzy skorzystali z tego zabiegu. Tak jest właśnie w "Królowej Serca i Cienia" Natalii Kujawy. Wchodzimy do świata Branki od lat mieszkającej z dala od ludzi. Zamknięta w bezpiecznym, zaklętym kręgu z dala od ludzi jest niczym Roszpunka uwięziona w wieży. Tu zamiast złej czarownicy mamy troskliwe ramiona ojca martwiącego się o córkę w czasie jego nieobecności w domu. Samotne dni spędza na tkaniu gobelinów i snuciu na nich kolejnych opowieści. Czekanie na ukochanego rodzica nie jest wówczas takie dotkliwe. Jej życie pewnego dnia wywraca pojawienie się na progu człowieka, który jakimś cudem dostrzegł chatę. Jego ucieczka przed poniesieniem konsekwencji przestępstwa staje się początkiem wielkich zmian w życiu Branki. Żyjącą pośrodku lasu nastolatkę wychowano w strachu przed bogami i ich odwieczną wojną. Strach i zapewniające ochronę ogrodzenie oraz codzienna nuda nie przygotowały jej na kontakt ze światem. Podsycona opowieściami przybysza ciekawość sprawia, że pragnie lepiej poznać otoczenie znajdujące się poza magicznym kręgiem, po którego opuszczeniu zaczyna się prawdziwa szkoła życia. Bohaterce przyjdzie się zmierzyć z brutalnym światem ludzi i bogów. Zachowanie pierwszych sprawia, że szybko trafia w ręce drugich i tym sposobem akcja przenosi się do zarządzanego przez Persefonę podziemnego królestwa. Na mity o Demeter i jej córce (Korze/Persefonie) spojrzymy nowym okiem. Dowiemy się też kim tak naprawdę jest Branka i dlaczego ojciec ją ukrywał. W tle pojawi się też romans, konflikty między bohaterami. Spotykamy tu sporo bogów. W akcji pojawia się Hades, Persefona, Posejdon, Ares, Afrodyta, Apollo, Hermes, Artemida, Atena, Demeter, Hefajstos, Hestia i Hera. Do tego nie zabraknie kilkoro z ich dzieci i znanych z mitologii postaci. Sięgając po książkę oczywiście nie trzeba znać mitów.
Historię podzielono na dwie części: Królowa cienia i Królowa serca. W nich mamy podział na etapy zmian dotyczące charakteru, nastawienia i miłości bohaterki. Cała historia toczy się wokół konfliktu przypominającego biblijne starcia i rywalizacje między braćmi. Wydarzenia umieszczono około wieku po obaleniu Kronosa i Tytanów. W historię pięknie wkomponowano różnorodne wierzenia (także te o reinkarnacji). To one często determinują akcję, sprawiają, że bohaterzy postępują tak, a nie inaczej.
"Królowa Serca i Cienia" to wciągająca lektura bardzo szeroko czerpiąca z mitologii i baśni, dzięki czemu dostajemy ciekawe, nowe spojrzenie na wiele popularnych w naszej kulturze motywów. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Zdecydowanie polecam miłośnikom fantastyki.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz