Etykiety

wtorek, 3 stycznia 2017

"Świerszczyk" nr 24

Czytanie z dzieckiem od pierwszych chwil, wyrabianie nawyków czytelniczych, przemycanie interesujących materiałów oraz wprowadzanie w zmieniające się pory roku, święta jest ważnym elementem nauki i wychowania. Aby dziecko sięgało po książki oraz czasopisma potrzebuje odpowiednich wzorców: dorośli muszą na co dzień czytać dla przyjemności sobie i dziecku. Kontakt z lekturą musi być interesujący: powinien pobudzać wyobraźnię, dostarczać zagadki, rozwijać umiejętność myślenia oraz koncentracji, a także wprowadzać do interesującej zabawy. Ważne też, aby taka lektura była zrozumiała, czyli musi być dostosowana do wieku. Zainteresowanie słowem pisanym jest bardzo łatwe: trzeba stwarzać sytuacje kontaktu z lekturą. Mogą to być interesujące książki z przyciągającymi dziecięcy wzrok ilustracjami (warto wybrać się z dzieckiem do księgarni i pozwolić mu wybrać taką, która mu się podoba), dostarczać czasopisma dla dzieci (wybór jest bardzo bogaty).
Do naszego domu od jakiegoś czasu trafia „Świerszczyk”, do którego czuję sentyment. Znajdziemy w nich wiele rzeczy, które dzieci uwielbiają. Dwudziesty czwarty numer posiada piękną, świąteczną okładkę autorstwa jednego z naszych ulubionych rysowników, Danela de Latour. Jego ilustracje w „Zaskórniakach” podbiły nasze serca. Dziwne zwierzęco-finansowi bohaterowie stają się towarzyszami naszych osobistych opowieści. Okładka doskonale oddaje klimat, czy raczej styl ilustratora.
W środku nie zabraknie Czarownicy Irenki. Tym razem bohaterka z myszką zbiera płatki śniegu, by później ozdobić nimi choinkę. Trzy ilustracje mogą stać się podstawą do snucia własnych opowieści. Możemy zachęcić dzieci do opowiedzenia przygód czarownicy.
Kolejna strona to tradycyjnie wiersz. Tym razem jest to utwór Natalii Usenko o świętach, prezentach, aniołkach,  robieniu ciasta, obserwowaniu przyrody. Następna czytanka wykorzystująca wplatanie ilustracji w tekst.
Nie zabraknie też przygód osła autorstwa Bajetana Hopsa. Tym razem spędza święta w Paryżu. Dzięki temu może dowiedzieć się, czym różni się Boże Narodzenie obchodzone w Polsce of tego we Francji. Takie spojrzenie pozwoli wprowadzić młodego czytelnika w świat różnic kulturowych, otworzyć na odmienne sposoby świętowania tego samego.
W numerze znajdziemy także ćwiczenia. Wszystkie związane ze świętami, prezentami, choinką. Dalej mamy piękne wyjaśnienie tradycji świąt: rajskie drzewko, opłatkowe światy, opiekuńcze ozdoby, smakołyki z sufitu, świecąca choinka to jedna z ważniejszych symboli.
Dla miłośników zagadek niemal detektywistycznych nie zabraknie ilustracji ćwiczącej spostrzegawczość oraz zachęcającej do liczenia. Mali matematycy chętnie przeczytają bajeczkę matematyczną.
Moja córka czytanie każdego numeru zaczyna od „Kotka Mamrotka”. Tym razem koci bohater przygotowuje się do świąt. Nie wszystko idzie po jego myśli. Co i dlaczego tak jest może opowiedzą Wam Wasze pociechy?
W tym numerze ucieszyła nas opowieść Justyny Bednarek z ilustracjami Daniela de Latour. Przygody chłopca, który święta spędzał bez taty i psa, ale za to w towarzystwie rozmawiających zwierząt doskonale wpisały się w obszar naszych zainteresowań. Kiedy przewróciłyśmy kartkę naszym oczom ukazał się piękny widok: szopka Betlejemska z krzyżówką. Po lekturach przyszedł czas na zabawę: zrobienie choinki wg wzoru z magazynu. Na tylnej okładce tradycyjnie Zając Kicaj świątecznie żegna się z czytelnikami „Świerszczyka” opowieścią o gwiazdach.
Polecam i zachęcam do kupienia kolejnego numeru. Już jest w sprzedaży i zawiera kolejna dawkę interesujących czytanek, rebusów, pomysłów na zabawę oraz inspiruje do snucia własnych opowieści.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz