Ruth Martin, Świat
zwierząt, il. Allan Sanders, tł. Michał Lenartowicz, Warszawa „Wilga” 2016
Książki z „okienkami” są materiałem, który doskonale
pomoże przyciągnąć dziecięcą uwagę. Możliwość lekkiej zmiany ilustracji,
podglądania co jest w środku pozwala ja rozwój wielu umiejętności. Bazuje ona
na takich prostych zabawach jak wyrzucanie zabawek poza łóżeczko i sprawdzanie
czy one są i czy są takie same jak przed wyrzuceniem. Tu mamy tę samą próbę odkrywania
świata, rozwijania myślenia ontologicznego, dostrzegania, że to, co poza naszym
wzrokiem ciągle istnieje. Takie lektury także doskonale rozwijają motorykę małą
i koordynację. Przewracanie stron, wyszukiwanie okienek, dostrzeganie różnic
pozwala ćwiczyć koncentrację oraz spostrzegawczość. Książki z samymi
ilustracjami i okienkami zachęcają przedszkolaków do opowiadania o tym, co się
zmieniło na ilustracji.
Na rynku wydawniczym istnieje bogata oferta tego typu
książek. Każda pozwala dziecku na odkrycie określonego obszaru rzeczywistości.
Pierwszą jaka do nas trafiła była o piratach. Niemieckie wydanie w takim
przypadku nie przeszkadzało. Córka korzystała z niej tak intensywnie, że
okienka z czasem się zniszczyły. Od tamtej pory (od 4 lat) ciągle sięgamy po
kolejne takie książki. Największym powodzeniem cieszą się te ze zwierzętami,
możliwością podglądania przyrody. Taka właśnie jest lektura z serii „Mali
odkrywcy” pt. „Świat zwierząt”. Autorzy przemycają niewielkie ilości
informacji, zachęcają do liczenia, szukania, słuchania i opowiadania. Niewielka
ilość tekstu na stronach i w okienkach pozwala rodzicom przemycić informacje o
świecie, a odmienne ilustracje przykuwają dziecięcą uwagę. Warto wówczas
pobawić się w dostrzeganie różnic. Przedszkolak bez problemu powinien poradzić
sobie co widzi na okienku, a co pod.
„Świat zwierząt” pozwala dzieciom poznać podstawowe
gatunki zwierząt. Mali czytelnicy dowiedzą jakie są zwierzęta domowe i
gospodarskie, które żyją w ciepłej dżungli, a które kochają lodowatą Arktykę lub
piaszczystą pustynię. Nie zabraknie też mieszkańców sawanny oraz oceanów. Na
koniec dowiadujemy się, w jaki sposób można podglądać i chronić faunę.
Całość przemyślana, pozwala rozwijać zainteresowania
dziecka światem, zachęca do sięgania po książki. Lektura doskonale sprawdza się
jako materiał do zabawy. Młodsze dzieci po poznaniu przez nie słownictwa prosimy
o pokazanie konkretnych zwierząt na ilustracji. Po opanowaniu tej sztuki bawimy
się w dopasowanie plastikowych lub gumowych zwierzaków (potrzebna kolekcja) do
tych z ilustracji. Wcześniej (jeśli dziecko nie ma jeszcze takich zabawek)
możemy pobawić się z dzieckiem w poszukiwanie i kupowanie figurek , których
jeszcze nie ma w kolekcji, a są w książce. W tym celu można z dzieckiem zrobić
jego obrazkową listę zakupów: proste ilustracje wydrukowane na kartce i
zakreślanie kupionych kółeczkami. Będzie to dla dzieci interesująca zabawa
połączona z możliwością robienia samodzielnych zakupów (własne pieniądze w
portfelu, własna lista zakupów i możliwość samodzielnego poszukania). Inna
zabawa do jakiej można zaprosić dziecko to dopasowywanie tekturowych szablonów,
kart lub zdjęć do książki.
Całość bardzo solidna z prostymi, przyciągającymi
dziecięcy wzrok ilustracjami. Polecam wszystkim przedszkolakom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz