Etykiety

niedziela, 10 maja 2015

Daniel Joris "Artur czarodziej"

Daniel Joris, Artur czarodziej, tł. Tomasz Michałowski, il. Gauthier Dosimont, Wrocław „Siedmioróg” 2008
Mały ciekawski chłopiec podczas nieobecności rodziców bawi się w całym domu z kotem i zabawkami. Po dłuższym czasie te zajęcia znudziły go. Postanowił zbadać strych. Tam pośród wielu interesujących rzeczy odkrył starą księgę. W swoim pokoju po przeczytaniu pierwszych zdań odkrywa, że nie jest to taka zwykła książka: dzięki niej można zmieniać się w to, w co się chce, jeśli wie się gdzie szukać zaklęcia. Niestety Artur jeszcze nie wiedział i pierwszym zaklęciem, jakie przeczytał było przemieniające go w mysz. Sytuacja nie była ciekawa: w domu kot, a on stał się małą myszą. Na szczęście odkrył mysią norę, w której poznał kompana swoich przygód i kolejnych zmian. Razem będą nurkować w stawie, odkrywać tajemnice okolic i płatać figle kotu, który chętnie schrupałby właściciela i mysz, gdyby nie to, że łatwo cofnąć zaklęcie i zawsze atakuje za późno. Księga zaklęć pozwoli Arturowi spełnić marzenia.
„Artur czarodziej” to piękna baśń o sile przyjaźni i możliwości przeżywania przygód dzięki ciekawości i otwartości na stare księgi. Kto z nas nie marzył o znalezieniu mapy skarbów, starych zapisków pozwalających przenieść się w inny świat. Bohater jest właśnie takim dzieckiem, któremu te marzenia się spełniają.
Książka jest pięknie ilustrowana, oprawiona w twardą oprawę, posiada śliskie strony. Wielkim plusem jest niewielka ilość tekstu na jednej stronie oraz duża czcionka. To sprawi, że dzieci chętniej będą czytały ją samodzielnie. Polecam przedszkolakom i uczniom pierwszych klas szkoły podstawowej.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz