„Ogniste serca” to wznowienie „Boys from Hell”. Zmieniono tytuł, okładkę, a środek jest taki sam. Po co taki zabieg? Nie wiem. Może anglojęzyczny tytuł nie miał powodzenia? Sama wolę polskojęzyczne tytuły i myślę, że zmiana z jednej strony wyszła Agnieszce Lingas-Łoniewskiej na dobre, a z drugiej rozczarowała spore grono czytelników czekających na nowość, a dostających de facto powieść im znaną.
Sama historia jest ciekawa, wprowadza nas w obszar ważnych tematów społecznych.
Na plan pierwszy wysuwa się potrzeba imponowania, poczucia wyższości. Właśnie z
tego powodu Anna większość życia spędziła poza domem, ponieważ ojciec będący
burmistrzem dba o to, aby jego córka nie miała kontaktu z pospólstwem. Z tego
powodu nie ma żadnych relacji z miejscowymi rówieśnikami nastawionymi wobec
niej nieufnie. Pozbawiona kontaktów z innymi, wychowuje się samotnie, ponieważ
rodzice nie mają dla niej czasu. Powrót do rodzinnego miasteczka nie wywołuje w
niej entuzjazmu.
Równolegle poznajemy Jaxa będącego szefem gangu motocyklowego oraz popularnego
pubu. Przedsiębiorczy mężczyzna jest bardzo zaradny i jest świetnym opiekunem
dla osieroconego rodzeństwa.
Anna i Jax są całkowicie różni. Ona delikatna, on twardy, ona osamotniona, a
wokół niego zawsze jest sporo osób, ona panienka z dobrego domu, a on
przebojowy mężczyzna, który już wiele doświadczył. Kiedy ich drogi się kierują
zakochują się. Tylko, czy miłość wystarczy, aby połączyć światy?
Książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej pełne są skrajnie różnych bohaterów,
których łączy niełatwa miłość. Ich życie pełne jest wyzwań i wątpliwości.
„Nie zdawali sobie sprawy, że czasami moc miłości nie jest na tyle silna, aby
pokonać zwykłą ludzką podłość i źle pojmowaną troskę o najbliższych”.
Agnieszka Lingas-Łoniewska bardzo dobrze
wykreowała postaci. Możemy zobaczyć świat z perspektywy obu bohaterów.
Ona jest delikatna, osamotniona i zła na rodziców, odizolowana od rówieśników i
nikt nie liczy się z jej zdaniem, on doświadczony przez los, ale za to ma
posłuch. Jego sposób myślenia i dążenie
do wywołania w innych określonych uczuć, dbanie o przewagę fizyczną nad nimi
pozwala na dbanie o bezpieczeństwo bliskich. Wchodzimy do świata, w którym widzimy podziały społeczne,
manipulację polityczną tworzenie propagandy.
„Ogniste serca” to opowieść o ludziach, których połączyła
miłość, ale dzielą poglądy, status, doświadczanie i wiek. Oboje w swoim towarzystwie mogą
spojrzeć na wiele spraw z innej perspektywy.
Powieść jest pewnego rodzaju przestrogą
dla rodziców i nastolatków. Płynie z niej piękne przesłanie, że każdy ma prawo
żyć na tym świecie według własnych zasad oraz w otoczeniu rówieśników,
każdy potrzebuje uwagi i miłości. Życie w cieniu znanych rodziców może
doprowadzić do katastrofy. Agnieszka Lingas-Łoniewska pokazuje czytelnikom, że kariera
jest ważna, ale nie może być najważniejsza i stawiana ponad relacje z bliskimi,
ich emocje. Zaraz za pokazaniem, że pieniądze szczęścia nie dają widzimy też,
że sława także go nie daje.
Zapraszam na stronę wydawcy
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz