Bardzo często słyszy się narzekanie na złe czasy, powierzchowne związki, ulotność relacji, brak zaangażowania innych, ale każdy z nas w pewien sposób przykłada się do tego, że żyjemy w takich, a nie innych warunkach, każdy z nas godzi się na pewnego rodzaju niestałość i złe traktowanie. To czy jest to dobre czy złe zależy od tego, na jakich ludzi trafimy, jakie będą nasze oczekiwania i czy będziemy w stanie zakreślić granice, czy będziemy asertywni. Jeśli w imię poszukiwania bliskości zrezygnujemy z własnego poczucia bezpieczeństwa będzie to dla nas szkodliwe i wyniszczające. O tym jest książka Holly Bourne „Pozorantka”.
Opowieść otwiera wyznanie April, że nienawidzi facetów za to, że traktują ją
przedmiotowo i zadaniowo. Zauważa, że spotkania z mężczyznami poznanymi w sieci
ograniczają się do „zaliczenia kolejnej” i zadbania, aby to kobiety się starały
zadowolić mężczyzn. W imię odrobiny bliskości w czasie seksu, wątpliwej uwagi w
trakcie kilku randek. Nie ma tu miejsca na budowanie relacji, tworzenia
intymności. Każdy jest zainteresowany wyłącznie sobą, swoim światem, problemami,
a spotkania z innymi traktuje jako wyznacznik sukcesu. Im więcej kobiet na
koncie tym lepiej. Im więcej satysfakcji z seksu tym większe poczucie wartości.
Nie ma tu zwracania uwagi na potrzeby kobiet. Widzimy, że w świecie kobiet
często dochodzi do przekroczenia granicy intymności, przemocy i gwałtów. Nie tylko
April jest tą nieszczęśliwą. Takich kobiet jest wiele. I dowiadujemy się tego z
pracy młodej kobiety zatrudnionej w organizacji pomagającej ofiarom przemocy w
związkach. Maile z zapytaniami o to, czy określone zachowanie to już przemoc i dzielenie
się z odczuciem dyskomfortu w związku sprawia, że wyłania nam się nieciekawy
obraz. I to nie znaczy, że kiedyś to było fajniej. Wręcz przeciwnie:
uświadamiamy sobie jak bardzo przedstawiciele jednej płci nie nadążają za tym,
że druga też ma prawo do autonomii, decydowania o własnym ciele i powiedzenia „nie”,
jeśli nie jest zainteresowana stosunkiem.
"Chcę związku, bo to normalne i naturalne, by tego chcieć.
A jednak tak się nie dzieje. To niełatwe. Wyczerpujące. Nie rozumiem, dlaczego
to wszystko jest takie trudne ...".
April marzy o zwyczajnym związku, zwyczajnej relacji, rodzinie. Niestety nie
jest w stanie dotrwać dalej niż do pięciu randek. Po drodze zalicza nieudany
seks, w którym jej potrzeby nie są brane pod uwagę. Młoda kobieta coraz
częściej czuje się jak worek na spermę. To wywołuje w niej frustrację,
zniechęcenie. Chce być inna, mniej emocjonalna, bardziej wyluzowana. Kolejna
źle zakończona relacja sprawia, że April wymyśla Gretel. Jej alter ego jest
całkowitym przeciwieństwem nieśmiałej i uczuciowej kobiety. Przeradza się w
rozdającego karty wampa, kształtuje w swojej głowie obraz kobiety rządzącej
światem mężczyzn. Zniechęcona do tworzenia relacji i zdystansowana poznaje Joshuę,
który coraz mocniej brnie w relacje z pozorantką. April dzięki swojemu alter
ego uzyskuje to, czego nigdy nie udało jej się uzyskać: uwagę i zaangażowanie mężczyzny.
Granie roli Gretel pozwala jej na bycie w związku, na którym April coraz
bardziej zależy. Kobieta staje przed dylematem: czy może pokazać swoją
prawdziwą twarz? Czy Joshua nadal będzie ją kochał, kiedy pokaże, że jest
delikatna i wrażliwa?
"Pozorantka" to powieść o problemach, z jakimi mierzą się młodzi
ludzie. Wchodzimy do świata walki o miłość, bliskość i zainteresowanie drugiej
osoby. Uświadomimy sobie też jak wiele kobiet mierzy się z różnorodnymi
traumami powstałymi w wyniku przemocy w związkach, gwałtów, molestowania i jak
te doświadczenia je kształtują. Młode kobiety mierzą się z pomówieniami
mężczyzn, którzy z powodu kompleksów oraz zawstydzenia powstałego z
przekonania, że zawsze muszą podołać seksualnie rozpowiadają różnorodne
szkodliwe plotki. Te poważne tematy wpleciono w lekką i często pełną humoru
narrację, zabawne porównania, dosadne opisy. Spojrzenie April na własne doświadczenia
zdecydowanie skłaniają do refleksji. Autorka porusza też ważny problem grania
roli, udawania kogoś innego, by zwrócić na siebie uwagę otoczenia.
Zapraszam na stronę wydawcy
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz