Nikola Kucharska, Mity
greckie dla dzieci w obrazkach, Warszawa „Nasza Księgarnia” 2017
Umiejętność mówienia i rozumienia to przede wszystkim
znajomość kodów językowych wychodzących poza dosłowne znaczenie słów i głęboko
osadzone w naszej kulturze. Nauka mówienia nie jest niczym innym, jak nauką
kultury z całym bogactwem symboli. Mitologia oraz „Biblia” są ważniejszymi
źródłami pozwalającymi odczytać znaczenia słów. Z tego powodu warto wracać do
tych książek, poszukiwać znaczeń. Wersje opowieści dostosowanych dla dzieci
pozwalają od najmłodszych lat kształtować tę świadomość językową.
O „Biblii” jak i mitologii pisałam już kilka razy w
kontekście różnych wydań, kolejnych odsłon. Mitologia (mimo braku znaczenia
religijnego) czytana i przetwarzana jest od wieków nie posiadała zdecydowanie
mniej wersji dostosowanych dla dzieci. Dzięki bogatej sztuce starożytnej,
licznym odwołaniom do wierzeń w pracach pierwszych greckich filozofów oraz
wzrostowi zainteresowania antykiem w czasach renesansu motywy z mitologii
ciągle do nas wracają, urozmaicają nasz język. XV wiek stał się znaczącym
przełomem, kiedy artyści wykorzystywali elementy wierzeń starożytnych Greków do
urozmaicenia swojej twórczości. Nie brakuje tych zabiegów i w polskiej
literaturze. Pojawiają się satyrowie, nimfy, cyklopi i wiele innych. Motywów
mitologicznych nie zabraknie też w naszym języku. Ich nieznajomość przekłada się
na małe kompetencje językowe. Kształcenie wymaga rozszerzania umiejętności i
poznawania źródeł symboli takich jak „narcyz”, „syzyfowa praca”, „słup soli”,
„strzała amora”, „nić Ariadny”, „złote runo”, „Arkadia” i wiele innych symboli,
związków frazeologicznych wymagających znajomość mitologii, zmuszających do
poznania kontekstu. Wczesne wprowadzenie dzieci w świat językowych symboli jest
tu bardzo ważnym elementem kształcenia pozwalającego – zgodnie z zasadą
Wittgensteina (Granice naszego języka są granicami naszego świata) - poszerzyć
spojrzenie na świat.
Kilka lat temu na rynku wydawniczym pojawiła się
bardzo interesująca propozycja dla wszystkich miłośników niezwykłych opowieści
oraz dzieci, których rodzice mają świadomość wagi solidnego kształcenia językowego.
Poznawane w dzieciństwie opowieści sprawiają, że łatwiej sięgamy,
wykorzystujemy i rozumiemy język. Niedawno pisałam o dwutomowej „Mojej
pierwszej mitologii” Katarzyny Marciniak. Narratorami są tu zwierzęta. Ich
codzienne życie staje się pretekstem do opowiedzenia kolejnych mitów, po
których znajdziemy wyjaśnienie oraz zastosowanie symboliki we współczesnym
języku. W ten sposób od prostej opowieści dziecko może w łatwy sposób przejść
do własnego stosowania mitów w codziennej mowie. Doskonałe wyczucie dziecięcych
potrzeb przez autorkę przełożyło się na sukces jej książki przybliżającej
kulturę grecką dzieciom, a to zaowocowało kolejną odsłoną "Mojej pierwszej
mitologii".
Dziś kolejna odsłona mitologii dla dzieci. Tym razem
mamy do czynienia z książką adresowaną do dużo młodszego czytelnika, ponieważ mogą
z niej korzystać zarówno dzieci dopiero siadające oraz przedszkolaki, a nawet
uczniowie nauczania początkowego. „Mity greckie dla dzieci w obrazkach” to
przede wszystkim obrazkowe opowieści znanych nam historii. Nikola Kucharska
znana z takich prac jak „Opowiem ci, mamo, co robią koty”, „Koci blok rysunkowy”,
„Królestwo jakich wiele”, „Legendy polskie dla dzieci w obrazkach”, „Podróż
dookoła świata” zabiera młodych czytelników w świat greckiej mitologii.
Znajdziemy w niej stworzenie świata, opowieść o bogach greckich, Prometeuszu,
Demeter i Korze, puszcze Pandory, Dedalu i Ikarze, dwunastu pracach Heraklesa.
Podobnie jak w „Legendach polskich dla dzieci w obrazkach” w „Mitach greckich
dla dzieci w obrazkach” na pierwszej stronie znajdziemy czytanki, które dopiero
na kolejnych stronach są zilustrowane. Dzięki temu zabiegowi mamy książkę podzieloną
na czytanki do poduszki oraz ilustracje do oglądania oraz wykorzystania w
czasie ćwiczenia mowy z dzieckiem. Po przeczytaniu opowieści możemy sobie (na
podstawie tekstu) opowiadać poszczególne mity. Komiksowe rysunki zachęcają do
samodzielnego czytania uczniów nauczania początkowego, natomiast bogate w
szczegóły ilustracje stanowią interesujący materiał do ćwiczenia
spostrzegawczości, poszerzania słownictwa. Znajdziemy tam liczne przedstawienia
bóstw, mitycznych stworów, a także zwierząt. Przemawiające do dziecięcej
wyobraźni ilustracje pozwalają na lepsze zapamiętywanie mitologii.
Grube, kartonowe, solidne i matowe w dotyku strony sprawiają,
że książka jest trwała. Jedyna rzecz, do której mam zastrzeżenie to rozmiar
czcionki w opowieściach na pierwszych stronach. Gdyby była o rozmiar lub może
dwa większa rodzicowi dużo lepiej czytałoby się w półmroku (czyli warunkach
usypiania dziecka).
Całość bardzo atrakcyjna dla dzieci. Lekturę polecam
głównie przedszkolakom, ale z powodzeniem można ją wykorzystać w pracy z
uczniami nauczania początkowego do nauki tworzenia własnych powieści, trenowania
umiejętności językowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz