Etykiety

sobota, 13 marca 2021

Grzeczny i posłuszny

Każdy z nas jest wychowywany przez mijane osoby. Czasami uczymy się dobrych rzeczy, czasami złych, czasami uczymy się wrażliwości, a czasami obojętności. I ja ostatnio zostałam nauczona obojętności.
Kilkakrotnie spotykałam osobę z atakującym psem bez smyczy. Uniki w towarzystwie Oli, psa i wózka to nie lada wyzwanie. Prośby do osoby prowadzącej psa kończyły się tłumaczeniem, że ten piesek grzeczny i posłuszny. Widziałam już tyle zachowań psów, że wiem, kiedy pies jest grzeczny i posłuszny. Do tego objaśnianie mi, że piesek musi się wybiegać, że on się na smyczy męczy. Dobrze wychowany pies nie męczy się na smyczy tylko korzysta z ruchu.
Wczoraj napatoczyłam się na tę osobę bez Oli i wózka. Za to z Tutkiem. No, to przyspieszyłam kroku. Oganiając się zakupowym wózkiem maszerowałam slalomem przez miasto przez półtorej godziny. Pies za nami, a za nim wołająca go osoba. Nie zatrzymywałam się na wołanie: "Niech się pani zatrzyma". Skoro pies grzeczny i posłuszny to powinien się słuchać właściciela, a nie pędzić za innym psem i próbować go atakować. Dziś idę z Olą, wózkiem i Tutkiem. Dziś osoba prowadząca tego "grzecznego i posłusznego psa" potrafiła prowadzić go na smyczy. Takie cuda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz