Dziś rzecz dobra i piękna i prawie się przez nią poryczałam ze wzruszenia.
Podszedł do nas chłopiec, nawiązał z Olą kontakt wzrokowy tak jak go kilka lat temu w piaskownicy uczyłam, a później powiedział:
-Olu, pamiętasz mnie?
-Tak - odpowiedziała Ola.
-Wiesz, śledzę twoje postępy na fejsbuku i jestem dumny, że mam tak dzielną koleżankę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz