Dziś nasze święto. Jedni potrafią składać życzenia, inni nie, jedni cały rok traktują kobiety dobrze, inni od święta, a jeszcze inni żyją w jakimś innym wymiarze, w którym kobiety nie powinny mieć świąt i głosu.
"W dupach kobietom się poprzewracało: pralki, zmywarki i mają czas na myślenie" - napisał mi szowinistyczny mizogin z okazji dnia kobiet. A ja myślę sobie, że w dupie mu się przewróciło, że nie zaprzęga się z krową do pługa (taka poznańska optymalizacja wykorzystania posiadanych zwierząt) jak jego dziadek tylko siedzi i ma czas na pisanie szowinistycznych i seksistowskich bzdur w wiadomościach do kobiet (pewnie nie ja jedyna dostałam takie życzenie). Jak trzeba nienawidzić kobiet, kiedy w dzień ich święta pisze się takie teksty? Jak trzeba mieć ograniczony horyzont, że nie wie się, że w obsłudze sprzętu AGD wcale nie przeszkadza penis, więc skąd mu się wzięło to przypisanie pralek i zmywarek do kobiet?
Wszystkim kobietom (i tym które mnie lubią i tym które mnie nie lubią) życzę lepszego dla nas świata!
A czego nam w społeczeństwie brakuje już same wiemy najlepiej i nie potrzebujemy do tego żadnych seksistowskich mizoginów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz