Etykiety

niedziela, 22 kwietnia 2018

Leila Howland "Roszpunka. Zaginiona laguna"



Leila Howland, Roszpunka. Zaginiona laguna, tł. Adrianna Zabrzewska, Warszawa „Egmont” 2017
Filmowa wersja „Roszpunki” zdecydowanie odbiega od tej baśniowej. Zamiast zwykłej dziewczyny, będącej córką kobiety, która nakłaniała męża do zakradania się do ogrodu sąsiadki po roszpunkę, przez co później zostają zmuszeni do oddania córki wiedźmie. Filmowa Roszpunka zostaje porwana. Przyczyną są tu magiczne właściwości włosów dziewczynki, której matka w czasie ciąży była poważnie chora. Mógł ją uratować jedynie kwiat paproci. Po długich poszukiwaniach udało się go zdobyć i królowa odzyskała zdrowie, a noszona przez nią pod sercem księżniczka zyskała magiczne moce kwiatu paproci. Po osiemnastu latach miejscowy opryszek przypadkowo uwalnia księżniczkę i zabiera ją do pałacu, gdzie odnajduje swoich rodziców. Wydawałoby się, że to już koniec historii, ale filmowe wersje zawsze kochają kontynuacje. Tak jest i tym razem. Dla miłośników animowanej „Roszpunki” powstała książka „Roszpunka. Zaginiona laguna”.
Leila Howland korzystając z filmowej wersji stworzyła kontynuację, w której Roszpunka powoli wchodzi w życie na dworze. Po ciepłym powitaniu przyszedł czas na kształcenie i wpajanie zasad dobrego wychowanie trudnych do zdobycia w samotnej wieży. To doskonalenie umiejętności dotyczy także Julka Szczerbca, któremu zostają przebaczone wszystkie występki oraz dana szansa zdobycia solidnego wykształcenia niezbędnego przyszłemu władcy, bo wiadomo, że nikt inny nie może dostać ręki księżniczki. Powody są dwa: młodzi się kochają oraz on był tym, który sprowadził zaginioną księżniczkę do domu. Nauka dworskich zasad okazuje się nudna i męcząca. Tym bardziej, że serce Roszpunki ciągle wyrywa się w poszukiwaniu przygód, których bardzo łaknie po osiemnastu latach spędzonych w wieży. Niestety w pałacu jest pilnowana. Każdy jej krok śledzony. Księżniczka musi zapomnieć o prywatności, ponieważ rodzice bardzo się martwią, że znowu mogą ją stracić. Dziewczyna ma jednak swoje sposoby na to, by straż dała jej wytchnienie. W czasie podziwiania odległych widoków z wysokości drzewa Roszpunka dostrzega gimnastykującą się dziewczynę. Nim spostrzega zostaje prawie trafiona kulą, którą obserwowana niewiasta rzuciła. Zaciekawiona dziwnym obiektem Roszpunka odnajduje go i odkrywa, że… nie jest taki lekki, na jaki wyglądał, kiedy rzucała nim jej rówieśniczka, która okazuje się córką kapitana marzącą wstąpieniu do straży. Los spłatał jej figla i (ku radości rodziców) zostaje damą Roszpunki. Zamiast ćwiczyć sztuki walk ma niańczyć odnalezioną księżniczkę, uczyć etykiety, wprowadzać wżycie dworskie, a do tego ciągle spotykać się z nielubianym przez nią Szczerbcem.
Kasandra szybko przekonuje się, że towarzystwo przyszłej władczyni nie jest takie złe. Rola damy dworu może i nie należy do wymarzonych, ale ma wiele plusów. Do najważniejszego należy przebywanie w towarzystwie osoby niezwykle ciekawej świata, zagorzałej czytelniczki uwielbiającej szperać w bibliotece. W czasie bibliotecznych poszukiwań w ręce Roszpunki trafia niezwykła, stara książka pt. „Zaginiona laguna”. Lektura zawiera niezwykły wiersz o pradawnej mocy Korony. Aurę tajemniczości wzmaga to, że utwór napisano w dwóch językach: koroniańskim i saporiańskim, którego niewiele osób zna, przez co poszukiwania zostają nieco utrudnione, a dziewczyny zostają zmuszone do zadawania pytań osobom, które mogłyby coś wiedzieć.
Szybko okaże się, że tajemnicą księżniczki i jej damy jest zainteresowane spore grono osób, przez co muszą bardzo uważać, aby nie zdradzić drogi do laguny, której zagadkę starają się rozwikłać.
Jakby mało było niebezpieczeństw pewnej nocy Kasandra i Roszpunka wyprawiają się do zaklętych kręgów, w których przed laty znaleziono kwiat paproci ratujący życie królowej i jej potomkini. Nieznana siła próbuje schwytać następczynię tronu oraz powoduje odrośnięcie włosów, przez co opuszczenie pałacu przez księżniczkę przestaje być tajemnicą. Musi jednak zadbać, aby nikt nie dowiedział się, że towarzyszyła jej Kasandra, która po narażeniu Roszpunki na niebezpieczeństwo zostałaby ukarana.
Leila Howland serwuje nam interesującą propozycję kontynuacji losów filmowej bohaterki. Doskonale oddaje charakter poszczególnych bohaterów, daje szybką akcję oraz przyprawia ją sporą dawką tajemniczości, niezwykłości i magii, w której pokój i przyjaźń to największe wartości, o które każdy powinien dbać.
Pisarka zaczarowuje nas swoją baśniowo wiarygodną fabułą porywającą czytelnika od pierwszych stron. Do tego zabiera nas w świat dwóch perspektyw: o pewnych rzeczach dowiadujemy się od Roszpunki, o innych od Kasandry. Z narracji przebija energia i żywiołowość bohaterek zarażającymi nas swoimi pasjami. W ślad za Roszpunką chcemy rzucić się na stosy książek, farb, a za przykładem Kasandry zadbać o naszą sprawność fizyczną. Pisarka za pomocą tych dwóch bohaterek pokazuje nam jak piękna i ważna jest różnorodność oraz dbanie o wszechstronny rozwój, bo nigdy nie wiemy, co nas spotka. Książkę zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom filmowej „Roszpunki”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz