Joshua Jay, Megasztuczki
dla małych magików, il. Kyle Hilton, tł. Magdalena Koziej, Warszawa „Egmont”
2017
Tworzenie iluzji jest jednym z ulubionych zajęć
każdego człowieka. Ma ono różne wymiary: od zwykłego zakładania masek,
odgrywania ról społecznych po zabawy z „magią”. Na różnych etapach życia różnie
jesteśmy zaangażowani w doskonalenie umiejętności. Dzieci ze szczególnym
upodobaniem obserwują wyczyny magików i marzą o podobnych umiejętnościach.
Powstawanie czegoś z niczego oraz znikanie różnych przedmiotów budzi wielkie
zainteresowania, ponieważ każdy maluch marzy o możliwości działania wbrew prawom
logiki i fizyki oraz wykorzystaniu iluzji optycznej. Z tego powodu książki oraz
programy o magicznych sztuczkach cieszą się dużym powodzeniem. „Megasztuczki
dla małych magików” Joshua Jay’a zawiera dwadzieścia pięć łatwych do wykonania
trików robiących wrażenie posiadania mocy magicznych. Umiejętności magika budzą
wielkie zainteresowanie, ponieważ wykraczają poza dziecięce doświadczenie.
Przykryty prześcieradłem człowiek znika, a dziecko z obserwacji wie, że tak się
dziać nie powinno. To poczucie tajemnicy przyciąga uwagę, dzięki której
powstaje pragnienie możliwości naśladowania możliwości unoszenia czy znikania
albo pojawiania się przedmiotów lub ludzi. Możliwość kombinacji jest różnorodna
i jedna zdobyta umiejętność może inspirować o tworzenia kolejnych.
Na początku publikacji czytelnicy dowiedzą się bardzo
ważnej sprawy: „każde zjawisko da się wyjaśnić naukowo”. Takie podejście
sprawia, że dzieci zaczynają interesować się naukami, właściwościami różnych
materiałów oraz manipulowanie szczegółami, na które obserwatorzy nie zwracają uwagi.
Całość przemyślana, dzięki czemu młodzi magicy zyskują
sporą dawkę wiedzy pozwalającej rozwijać pewność siebie dzięki możliwości osiągania
mistrzostwa, rozwijania talentów nawiązywania relacji z ludźmi, zachęca do
czytania i poszukiwania kolejnych informacji pozwalających na eksperymentowanie
na podstawie posiadanej wiedzy. Ponad to wystąpienia pomagają nabrać odwagi,
przyzwyczaić się do występów publicznych i je doskonalić. Plusów takiej pozornie
beztroskiej zabawy jest bardzo wiele. Uważniejsze obserwowanie otoczenia oraz
częstsze zerkanie do książek popularyzujących wiedzę sprawia, że dzieci łatwiej
i szybciej będą się uczyły, ponieważ ich nastawienie do nowych informacji
będzie pozytywne. Ponad to zachęca do improwizowania, wykorzystywania dowolnego
przedmiotu w zasięgu ręki i zabawiania całkowicie obcych ludzi, a przez to
pomaga w nabywaniu odwagi.
W książce nie zabraknie interesujących historii znanych
magików oraz wskazówek dotyczących nieudanych występów. Młody adept sztuki iluzyjnej
dostaje wskazówki, w jaki sposób pracować w grupie. Jasne i proste opisy,
instrukcja pokazująca jak krok po kroku wykonać sztuczkę pozwoli na dużą
samodzielność, co bardzo dobrze wpłynie na poczucie własnej wartości i pewności
siebie.
Kolejnym plusem publikacji jest również strona
wizualna: duża, solidna oprawa, bardzo dobrze zszyte strony oraz interesujące
ilustracje przypominające amerykańskie plakaty sprzed wieku.
„Megasztuczki dla małych magików” to doskonała
lektura dla wszystkich tych dzieci chcących sprawdzić się jako iluzjoniści. Zdecydowanie
polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz