„Władza jest po to, żeby zdobyć więcej władzy. To doskonały
środek znieczulania rozumu, który uzależnia mocniej niż twarde narkotyki, nie
niszcząc muskulatury ani podrobów ćpuna. Jest celem i środkiem, i to jej główna
zaleta… Tworzy zamknięty krąg, nieskończony sens istnienia”.
„-(…) Mamy cieszyć się tym, co nam ofiarują? Tylko papu,
kaku, i lulu?! O, przepraszam, zapomniałam o możliwości płodzenia dzieci i
udziału w nieustających darmowych igrzyskach dla mas. Cóż za zniewalająca
łaskawość ze strony naszej władzy!
Wzniosła oczy ku niebu w bezgranicznym uniesieniu i
uśmiechnęła się szyderczo.
-I pomyśleć, że wszystko to dają nam bezinteresownie, w
trosce o nasze dobro… Aby tylko nadmiar czasu wolnego nie zmusił nas do
wyczerpującego, samodzielnego myślenia, zadawania pytań i żądania odpowiedzi.
Już sama możliwość zaspokajania zachcianek naszej ukochanej władzy powinna być
wyłącznym i bezdyskusyjnym celem istnienia podludzi , nie wspominając o
dostąpieniu zaszczytu służenia lepszej rasie Wybranych”.
„Teza o rzekomo wrednej ludzkiej naturze zyskała posłuch, bo
usprawiedliwiała wilcze prawa kapitalizmu. Sądzę, że nawet samo pragnienie
posiadania i współzawodnictwa nie są wrodzonymi cechami człowieka. To
wynaturzenia powstałe bez udziału rozumu w odpowiedzi na nudę i brak warunków
rozwoju. Nie jesteśmy już zwierzętami”.
„Myślę, że nie trzeba dawać, a wręcz nie wolno. Darmocha
demoralizuje. Wystarczy stworzyć wszystkim możliwość wolnego wyboru i nic
więcej”.
„To informacja jest władzą”
„Wiara nie wymaga wsparcia rozumu, więc nie wierzę – ja to
wiem”.
„To, co wiemy i czujemy, nie zmienia w żaden sposób istoty
problemu. Egzekwowanie prawa wymaga dowodów. A dowody to informacja, która
przekazywana z rąk do rąk ulega ciągłym modyfikacjom. Zwykle pozwala godnie
żyć, ale czasem z jej powodu trzeba rozstać się z tym zafajdanym światem”.
„(…) Subiektywne opinie świadków, a szczególnie ofiar, nigdy
nie będą dostatecznie wiarygodne w porównaniu z rejestrami nieomylnych maszyn.
Nie jesteśmy doskonali, a nasze zmysły podpowiadają nam tylko, jak odnaleźć kojący
sens w chaosie informacji i przy tym nie oszaleć. Potrzeba zmienia
postrzeganie. Tę ułomność umysłu udowodnił najlichszy prawnik.
-A ekspertyzy?
-Nie mają znaczenia, bo tam, gdzie wkracza człowiek, ważne
są jedynie interpretacje tych, którzy dzierżą władzę”.
„Jednak mówienie prawdy wymaga nie tylko odwagi, ale i
mocnych pleców”.
„Przyuczanie nas, młodych, do bezkrytycznej aprobaty
ustalonego porządku, wpojenie wiary w rzetelność władzy sądowniczej i
niepodważalne opinie autorytetów jest warunkiem niezbędnym do zachowania
pozycji oligarchów. To klucz do stabilności całego systemu”.
„W czasach ekspansji technologii mediów nie istnieje inna
prawda poza tą, którą sam sobie stworzysz”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz