Victoria Saxon, Barbie Dreamtopia, tł. Klaudyna
Cwynar,Warszawa “Egmont” 2018
Barbie była marzeniem mojego dzieciństwa. Miałam kilka
lalek udających tę jedyną podbijającą serca dziewczynek. Projektowałam i szyłam
suknie, budowałam domki z kartonów, wymyślałam fabuły niezwykłych przygód. Stworzona
w 1958 roku zabawka była inspirowana niemiecką lalką Lilli (dla dorosłych) i od
razu zyskała biografię, w której ważnym elementem był Ken (chłopak) oraz Midge
i Teresa (przyjaciółki), a także Skipper, Stacie i Chelsea (rodzeństwo). Przy
takiej gromadce nie trudno wymyślać fabuły, dlatego każdy posiadacz lalek snuł
własne. Twórcy filmów animowanych również nie pozostali w tyle. Dziś dzieci
mogą nie tylko wymyślać, ale i inspirować się filmami oraz książkami o ich
ulubionej lalce, która w baśniowym świecie ożywa i ma rozterki, przeszkody do
pokonania, musi wykazać się sprytem i pracowitością. Do tego coraz częściej głównymi
bohaterami staje się rodzeństwo Barbie. Tak jest w najnowszym filmie „Dreamtopia”.
Przy okazji pojawieni się nowej produkcji kinowej w sklepach nie mogło
zabraknąć wielu gadżetów, a wśród nich obowiązkowo książka z Egmontowskiej
serii „Kocham ten film”. Wydawca dba, aby pojawiały się w niej zawsze historie najpopularniejszych
filmów animowanych. W tej serii znajdziemy wiele filmowych przygód Barbie. Za
każdym razem jest ciekawie, akcja trzyma w napięciu i zachęca do korzystania z
wyobraźni.
„Dreamtopia” rozpoczyna się przygotowaniami do
corocznego festiwalu Dni Zabawy. Przyjaciele Chelsea zapisują ją do wyścigu,
ale złośliwy sąsiad Otto wyśmiewa się z dziewczynki i przekonuje, że skoro
jeszcze jeździ o czterech kółkach to nie ma szans na wygraną, o której bardzo
marzy. Bohaterka jest smutna, ponieważ Barbie jest zajęta przygotowaniami, a pozostałe
siostry wyjechały. Wieczorem jednak Barbie znajduje dla niej czas i opowiada o
Skrzydlatym Jednorożcu pomagającym spełniać marzenia. Ta historia staje się
punktem wyjścia do niezwykłego snu. Cherlsea z Barbie ląduje w Deamtopii, w
której nie ma rzeczy niemożliwych. Poza niezwykłą scenerią, baśniowymi krainami
mają ważne zadanie: schwytanie Skrzydlatego Jednorożca, który pomoże spełnić
marzenia. Niestety nie tylko one chcą go złapać. W niezwykłej krainie pojawia
się też czarny charakter przypominający złośliwego chłopaka z sąsiedztwa. W przygodzie
znajdziemy wiele zwrotów akcji, zaskakujących wydarzeń i jedno jest pewne:
zakończenie musi być szczęśliwe.
Książka (jak wszystkie z tej serii) posiada piękną,
solidną, błyszczącą oprawę. Ilustracje zabierają młodych czytelników w świat
filmu. Prosty język, niewielka ilość tekstu sprawiają, że dzieci chętnie
słuchają opowieści.
„Dreamtopia” to piękna opowieść o pokonywaniu lęków,
wierze we własne możliwości i spełnianiu marzeń. Do tego bardzo ważnym motywem
jest siostrzana miłość i niezwykła więź, dzięki której bohaterki wiedzą, że
mogą wzajemnie na siebie liczyć. Wielkim plusem jest poruszenie dziecięcych
rozterek. „Dreamtopia” wydaje się tomem stworzonym dla przedszkolaków, którzy
jeżdżą na rowerkach, ale ciągle jeszcze boją się odpiąć boczne kółka. Dzięki
lekturze młodzi czytelnicy przekonają się, że wszystkiego można nauczyć się w
swoim czasie: jedni uczą się szybciej, inni wolniej. Ważne, aby próbować nowych
rzeczy i robić je tak jak się potrafi.
Najnowszy film oraz książka na pewno spodobają się fankom
Barbie, która mimo słodkiej otoczki jest też mistrzynią takich zawiłych sztuk
jak programowanie, projektowanie. Barbie wciela się w tyle ról, ile osoby
bawiące się nią są w stanie wymyślić. Podobnie jest z filmami. Ta przebojowa
bohaterka idzie z prądem czasu i nie boi się żadnych zajęć oraz wyzwań. Chelsea
w „Dreamtopii” dorównuje swojej starszej siostrze i doskonale sprawdza się jako
główna bohaterka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz